2001-08-23 Polica, Jałowiec Trasa Dystans ??? Uczestnicy |
Technika ![]() Widoki ![]() |
"Łatwo miło i przyjemnie (szok, nie?)" pojechałem do Juszczyna k. Makowa i tam zacząłem podjazd na police. najpierw niebieski, potem czerwony...totalna przyjemność. podjazdzik leciutko pnie się w gore, czasem tylko krótkie odcinki noszenia roweru! od tej strony Polica jest jak Turbacz!! te wszystkie debilne szlaki z zawoji oraz opisany w BB żółty to jedna wielka kupa. potem wybrałem dh z tego punktu widokowego nieopodal Policy. był to tym razem szlak niebieski+zielony do zawoji centrum. górny odcinek to jakiś extrem (trudniejszy niż ten żółty co żeście go skosili w ub. roku). miejscówka tak trudna, ze niczego nie zdziałałem. jeśli tam nie byliście możecie się spróbować. a ze poczułem się nadspodziewanie dobrze toteż podjąłem się podjazdu na Jałowiec (1111m) z zawoji (550m). wymęczyłem jakoś te 600m pionu, sporo dało się jechać, ponieważ są tam nawet oficjalne drogi rowerowe. z Jałowca zdecydowałem się na niebieski szlak. fajowy zjazd, świetna traska fr. w pewnej chwili nie zmieściłem się w zakręt, aż ze nie udało mi się uratować wejściem w bandę toteż poleciałem przez kierownice w dół stoku. ciekawe, ze utrzymałem się na nogach, ale tak mnie wyrzuciło, ze o mały włos a złapały by mnie skurcze. musiałem zbiegać w dół... jedynym negatywem tej sprawy było to ze musiałem podchodzić do góry po rower. ogólnie znów zjeżdżałem słabo, miałem kilka groźnych momentów, natomiast pod górkę jechałem jakbym miał 1500km w sierpniu zrobione. przewyższenie wg mapy to około 1900m. nie wiem jak to zrobiłem w takim stanie fizycznym, ale całość trasy jest ciężka i piękna. Polica uoj Puolica, pikna to uokoloica... :-)))) |