

2002-10-02 Polica Trasa Dystans 45km (10km asfalt) Uczestnicy |
Technika ![]() Widoki ![]() |
"Cholerny hindus" dzisiaj odbyłem tradycyjne wagary na dobry początek roku :-) wagarowym celem stało się pasmo Policy. w sumie zrobiłem 45km(35MTB) i około 1000m przewyższenia. słoneczko rozświeciło się od rana wiec sporo czasu zmarnowałem na leżeniu w słońcu. było naprawdę ciepło! fajne rzeczy: - zielony szlak trawersujący zbocze Policy. polecam ten singletrack który generalnie idzie po płaskim choć czasem się wznosi lekko a czasem lekko opada. wymagający technicznie (kamyki, korzenie, wilgoć). no i bardzo ładny. - niebieski szlak z kiczorki (pod Polica) jednak ten szlak istnieje (wbrew twierdzeniu Juniora ze nie). i to on był zasadniczo celem. całość ma długość 700m, ale techniczny fragment 200m. niestety (stety) ten szlak jest wiecznie wilgotny, a ze są tam zamszone kamyczki i korzonki wiec jest 'trochę' trudności (i nieco stromo). w każdym razie 2 lata temu zastanawiałem się czy jest on do przejechania w ogóle -jednak jest. - zjazd z policy zacząłem od w/w niebieskiego szlaku ale potem postanowiłem zjeżdżać już bez znaków. i tak sobie jechałem gdy nagle pojawił się kolejny niebieski szlak. zaskoczyło mnie to bo rejon Policy znam dosyć dobrze (na pamięć) i faktycznie takiego szlaku nie było na mojej mapie. wpiąłem się wiec w ten szlak i musze przyznać ze był pospolicie fajny*. chwilami singielek, trochę zakrętów ecc. macie taki szlak na swoich mapkach? schodzi do ZAWOI MOSORNE imprezka mountajn bajkowa super udana, potem jeszcze z Zawoi już przy zachodzącym słońcu wspinałem się na przełęcz przyslop. widoki na Babia Gore i Police w gasnącym słoneczku uzmysłowiły mi jednak ze to kurwa koniec laby! *pospolicie fajny -nauczyłem się tego od jakiś pokemonow w autobusie **na dworcu w suchej jakaś pier-olnieta baba zaczęła najeżdżać na mnie ' ty cholerny hindusie' i odganiać się rękami!!! pluła tez wokół siebie. nie chce was martwic ale to znak (NCR2002) - miejcie się na baczności. są ludzie którzy widzą we mnie DEMONA. evil soldiers? ...acha oczywiście po tym zacząłem ja straszyć głupimi gestami, minami i rowerem :-0 |