
Ride the Unridable II Powrot po 3 latach na ten szlak uswiadomil mi jak duzo sie zmienilo. Lepszy sprzet, wiecej doswiadczenia. ale niestety ja jezdze duzo gorzej technicznie, mniej we mnie pewnosci i freerideowej agresji - bez niej sprawne pokonywanie technicznych skalek jest niemozliwe. Na szczę¶cie ogladanie Wojtka w takim terenie jest zawsze przyjemnoscia - 'Masta W' pokonuje wszelkie trudnosci z godna podziwu latwoscia. Mimo, że Vlk. Choć to prawdziwie 6-gwiazdkowa trasa!
|



Zakazany Owoc
|

Nocne Graffit
|

Jura Marathon na (nie)poważnie
|

Jałowiecki ołów
|

|